Tomasz Dziemianczuk już oficjalnie oskarżony o chuligaństwo – dowiedziało się Radio Gdańsk. Rosyjski Komitet Śledczy przedstawił w środę Polakowi nowe zarzuty, których zmianę zapowiedziano już tydzień temu.
Wcześniej aktywista Greenpeace z Gdańska, przebywający w areszcie w Murmańsku, był oskarżony o piractwo. Za to przestępstwo grozi nawet do 15 lat łagru, za chuligaństwo siedem, czyli ponad połowa mniej.
Tomasz Dziemianczuk jest w rosyjskim areszcie od kilku tygodni. Statek Greenpeace został zatrzymany po wrześniowej akcji protestacyjnej ekologów na platformie wiertniczej w Arktyce. Polak ma pozostać za kratkami co najmniej do 24 listopada.