Po raz kolejny został odłożony start żeglarzy w słynnych regatach „Szlakiem Kawy” z Europy do Ameryki Południowej. Po raz pierwszy w historii zawodów bierze w nich udział polska załoga: Zbigniew Gutkowski i Maciej Marczewski. Łódka „Energa” z naszymi żeglarzami miała wypłynąć z francuskiego Havru już w niedzielę. Jednak do dziś czekają w porcie. – Plany żeglarzy krzyżuje pogoda – powiedział Radiu Gdańsk Zbigniew Gutkowski.
Dyrekcja regat Transat Jacques Vabre 2013 zadecydowała po raz kolejny o przełożeniu startu ze względu na wciąż bardzo złe warunki pogodowe (szkwały o prędkości powyżej 50 węzłów). Według aktualnie dostępnych prognoz najbliższy możliwy termin startu to czwartek. Regaty załóg dwuosobowych przez Atlantyk są przede wszystkim zawodami przeznaczonymi dla wszystkich czterech zgłoszonych klas. Start powinien odbyć się w najlepszych możliwych warunkach.
– Problemem jest może nie tyle silny wiatr, co wysoka fala – komentuje Zbigniew Gutkowski. – Dla jachtów delikatniejszych niż IMOCA, może być to poważny problem. Rozumiem decyzję organizatorów, którym zależy, aby jak najwięcej jednostek dotarło do mety. Każda, nawet drobna awaria sprzętu to poważne konsekwencje i koszty.
– Nie nudzimy się, czekamy na decyzję komisji regatowej ze spokojem. Codziennie w porcie pojawiają się tłumy miłośników żeglarstwa, toczą się rozmowy i wymiana doświadczeń z innymi jest ciekawe, dodaje Gutek. – Wieczorem idziemy do kina na premierę filmu o ostatnich regatach Vande Globe, w których uczestniczyłem.
Posłuchaj rozmowy telefonicznej Anny Rębas ze Zbigniewem Gutkowskim:
Dwuosobowa załoga Zbigniew Gutkowski i Maciej Marczewski startuje na bardzo nowoczesnej jednostce „Energa” w klasie IMOCA Open 60. Do przepłynięcia mają prawie 6000 mil morskich.
Start w regatach Transat Jacques Vabre jest dla polskiej załogi istotny przede wszystkim dlatego, że stanowi bezpośrednie przetarcie przed najważniejszą imprezą przyszłego roku – regatami okołoziemskimi Barcelona World Race. W jedenastej edycji regat wystartuje 44 załogi podzielonych na cztery klasy żeglarskie.