Były zdrowe kanapki, owoce i warzywa – dziś w wielu pomorskich szkołach drugie śniadanie było inne niż zwykle. Przygotowywały je same maluchy. Wspólny posiłek i nauka zdrowego odżywiania to element programu edukacyjnego „Śniadanie daje moc”. Jak ważny jest pierwszy posiłek dobrze wiedzą uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Gdańsku. Dziś jadły kanapki z serem, szynką lub kiełbasą. Do tego obowiązkowo była sałata, ogórek albo pomidor. Dzieci nie zapomniały też przynieść owoców i warzyw. Nauczycielka klasy 3B Wioleta Gronau mówi, że szkoła od lat propaguje zdrowe odżywianie. Przypomina nie tylko dzieciom, ale i rodzicom, że odpowiednia dieta zapewnia dziecku sprawność fizyczną, zdolność do nauki i koncentracji oraz chroni przed chorobami.
W 2010 roku aż 40 procent dzieci od 11 do 15 lat nie jadło codzienne śniadania przed wyjściem do szkoły. Blisko jedna czwarta młodych ludzi nie spożywała go nigdy – wynika z badań koordynowanych przez Instytut Matki i Dziecka.
Program „Śniadanie daje moc” prowadzony jest od trzech lat i adresowany do uczniów klas 1-3. Organizatorzy zauważyli, że wywiera on pozytywny wpływ na zmianę nawyków żywieniowych dzieci. Na przykład 82 procent uczestniczących w nim uczniów przynosi do szkoły owoce lub warzywa, podczas gdy wśród pozostałych rówieśników odsetek ten wynosi 73 procent.
Program wpływa też korzystnie na postawę rodziców i ich zaangażowanie w żywienie dzieci. Ponad połowa nauczycieli biorących w nim udział zauważyła pozytywne zmiany wśród rodziców uczniów ze swojej klasy. W tym roku do programu przyłączyło się ponad dwieście szkół podstawowych z Pomorza.