Kto rządzi mediami, jaka jest przyszłość dziennikarstwa, czy dziennikarzem może być każdy – między innymi na takie tematy rozmawiają w Gdańsku studenci. Na warsztaty Medionalia przyjechało dwieście osób z całej Polski. Nasz redakcyjny kolega Jacek Naliwajek rozmawiał z nimi na temat etyki dziennikarskiej. Jak ją widzą młodzi ludzie? Ich zdaniem media za bardzo bazują na emocjach, co często zaburza obiektywne podejście do tematu i odbiorcy nie mają szans, by wyrobić swoją opinię. Studenci uważają też, że to rozleniwia ludzi i przestają myśleć. Są też jednak tacy, którzy twierdzą, że że emocje są potrzebne, by informacja była ciekawa. Ich zdaniem ludzie oczekują dziś, by była podana w sposób atrakcyjny i zabawny, więc – jak mówią – stara szkoła, to już nie to. Studenci potwierdzają też spostrzeżenia doświadczonych dziennikarzy, że obecnie autorytety w mediach są tylko potrzebą chwili i wiążą się bardziej z popularnością jakiejś osoby w danym momencie.
Uczestnicy warsztatów zadają sobie też pytanie czy zawód dziennikarza przetrwa. Dzisiaj bowiem jest poczucie, że każdy może wykonywać to zajęcie – uważa studentka z Warszawy. Jej zdaniem niemal każdy, kto wrzuci tekst do sieci, uważa się za dziennikarza. I dodaje, że media zawsze będą istniały, tylko pytanie w jakiej formie.
Medionalia odbywają się po raz czwarty.