– Ukraińcy to twardy naród, mimo mrozu i śniegu czuwają na Euromajdanie od wielu dni, mówiła na naszej antenie Maria Stepan, dziennikarka TVP, która od tygodnia jest w centrum wydarzeń na Ukrainie.
– Protestujący ustawili barykady i stworzyli sobie kawałek Europy w środku Kijowa, mówiła korespondentka. Jej zdaniem Ukraińcy chcą być w Europie i nie darują rządzącym tego, że zatrzasnęli im drzwi przed unią. – Nie darują też agresji i ataku na protestujących, dodała dziennikarka.
– Oni mówią „nie darujemy tej władzy, że bije nasze dzieci”. Widziałam scenę kiedy zagonili w róg jednego z demonstrantów i każdy z milicjantów, który obok przebiegał bił go pałką. On już leżał i się nie ruszał a oni dalej go bili. Ludzie krzyczeli, zostawcie go, ale oni nie słuchali.
Dziś w ukraińskim parlamencie debata na temat odwołania rządu Mykoły Azarowa. To najważniejszy postulat protestujących od dwóch tygodni Ukriańców.