Najtańsze są świerki, najdroższe jodły. Na targowiskach i bazarach tłumy także przy stoiskach z choinkami. Największym zainteresowaniem cieszą się świerki pospolite. Kosztują ok. 30 złotych za metr. Pięknie pachną, choć ich wadą są szybko opadające igły. Przeciwieństwem jest świerk srebrzysty, który ma mocne igły, ale prawie nie pachnie. Kosztuje ok. 60 złotych za metr. Najtrwalsze i najbardziej miłe w dotyku igły ma jodła. Ta jednak kosztuje ok. 80 złotych za metr.
Jak mówią gdynianie, z którymi rozmawiał nasz reporter, warto przy zakupie się targować. Przy większym drzewku można uszczknąć nawet 20 złotych. Zupełnie natomiast nie sprzedają się sztuczne choinki.
Prawie 2-metrowe drzewko z polietylenu kosztuje 105 złotych, ale chętnych brak. „Żywe” iglaki kupować można też w leśniczówkach i to zazwyczaj w bardzo atrakcyjnych cenach.