Rada miasta po raz drugi odrzuciła propozycję prezydenta Słupska by dołożyć z budżetu 17 milionów złotych na zakończenie inwestycji. W zamian część radnych zaproponowała by zbierać na ten cel pieniądze wśród mieszkańców, bo budżetu miasta ich zdaniem na dodatkowe wydatki nie stać. Radna Krystyna Danielcka Wojewódzka powiedziała, że będzie to barometr rzeczywistych oczekiwań mieszkańców. – Jeśli rzeczywiście park wodny jest niezbędny to złożmy się po dwieście złotych i go dokończmy. Budżetu na to nie stać albo musimy jasno powiedzieć mieszkańcom, że podniesiemy podatki, powiedziała Danielecka.
Wiceprezydernt Słupska Andrzej Kaczmarczyk nie chciał komentować pomyłu sprzedaży cegiełek. – Nie wiem co dalej z budową, na razie obiekt stoi i nie wiadomo jak długo to potrwa.
Budowę wstrymano rok temu gdy miasto zerwało umowę z wykonawcą. Aquapark w Słupsku pierwotnie miał kosztować 58 milionów złotych, teraz okazało się, że trzeba wydać w sumie 75 milionów.