MOTORYZACJA: To nie samochód dla działkowiczów. Testujemy Opla Astrę 4 [VIDEO]

Opel Astra czwartej generacji to nie nowość, ale doszliśmy do wniosku, że nie można pomijać tak ważnego dla rynku samochodu. W 2013 roku w polskich salonach sprzedano ponad siedem i pół tysiąca tych popularnych kompaktów. Zadanie takiego auta wcale nie jest łatwe. Z założenia ma być to samochód wszechstronny, i w dużej mierze jest. Astra pozytywnie zaskakuje ilością miejsca we wnętrzu. Na przednich fotelach siedzi się wygodnie, nisko i nawet wysocy kierowcy muszą przysuwać siedzenie do przodu. Na tylnej kanapie miejsca jest wystarczająco, choć dla odmiany przesunięty do tyłu fotel kierowcy zabiera całą przestrzeń na nogi.

Słabym punktem jest natomiast bagażnik. 370 litrów to ani mało ani dużo. Po prostu średniak.

Dla nas jest po prostu w porządku. Jej ceny zaczynają się od nieco ponad 50 tysięcy złotych, jednak rozsądna wersja to wydatek o kilkanaście tysięcy złotych wyższy.

Auto do testów użyczyła firma Motor Centrum.

Video: Sebastian Kwiatkowski/Tomasz Galiński

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj