Osiem lat więzienia grozi mężczyźnie, który kradł zabezpieczenia z wind. Przed Sądem Okręgowym w Słupsku ruszył proces Adama Sz. Prokuratura zarzuca mu, że w marcu ubiegłego roku celowo uszkodził zabezpieczenia 70 ościeżnic jedenastu wind w pięciu budynkach na osiedlach Piastów i Niepodległości. – Działając z góry powziętym zamiarem wyciął zabezpieczające przewody aluminiowe, co mogło spowodować uruchomienie windy nawet przy otwartych drzwiach i spowodował tym samym zagrożenie życia i zdrowia wielu osób, mówił w sądzie prokurator Zenon Modrzejewski.
Oskarżony nie stawił się w sądzie. Sędzia Agnieszka Niklas-Bibik zdecydowała, że proces będzie się toczył nawet bez obecności oskarżonego. Wartość wyciętych przewodów aluminiowych oszacowano na 260 złotych. W sumie jednak naprawienie uszkodzonych wind poszkodowana spółdzielnia mieszkaniowa „Kolejarz” wyceniła na prawie pięć tysięcy złotych.