Słupsk: Areszt dla mężczyzny, który napadł na agencję bankową

Zarzut napadu i kradzieży na punkt PKO w Słupsku usłyszał 31-latek z województwa zachodniopomorskiego. Sąd rejonowy w Słupsku aresztował go na dwa miesiące. Mężczyzna przyznał się do napadu na agencję bankową przy ul. Gancarskiej. Policja sprawdza czy mężczyzna ma związek z napadem na pocztę przy ul. Piłsudskiego oraz hurtownię alkoholu przy ul. Poznańskiej, gdzie zginęło ponad 25 tysięcy złotych.

***
Aktualizacja z 27 stycznia

Policja szuka sprawcy napadu na agencję bankową w Słupsku. Do zdarzenia doszło po godz. 17:00 w małej placówce przy ulicy Garncarskiej. Jak nieoficjalnie ustalił reporter Radia Gdańsk, w pomieszczeniu pojawił się mężczyzna z zamaskowaną twarzą. Wszedł za ladę odepchnął pracownicę, zabrał z kasy gotówkę i uciekł. Rzecznik słupskiej policji podkomisarz Robert Czerwiński ze względu na dobro śledztwa nie może na razie ujawnić szczegółów zdarzenia.

– Mogę tylko potwierdzić, że na szczęście nikt z obsługi ani klientów nie ucierpiał. Na miejscu pracuje ekipa dochodzeniowo-śledcza, policjanci przesłuchują też świadków napadu.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że zginęło mniej niż dwa tysiące złotych. Do podobnego napadu doszło w Słupsku niespełna miesiąc temu. Wtedy napastnik obrabował punkt pocztowy przy ulicy Piłsudskiego.

{flv}10231{/flv}
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj