Ok. stu Polaków zostało zwerbowanych do obozów pracy w Wielkiej Brytanii. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Słupsku. Zatrzymani to 35-letnia mieszkanka powiatu kartuskiego Izabela R. oraz 61-letni słupszczanin Andrzej W. Oboje mieli zdaniem śledczych werbować ludzi do niemal niewolniczej pracy na budowach w Londynie i Glasgow. Chodziło głównie o prace rozbiórkowe.
– Sąd aresztował podejrzanych na trzy miesiące, oboje nie przyznali się do winy, ale złożyli szczegółowe wyjaśnienia. Tłumaczyli między innymi, że nie zdawali sobie sprawy jak wykorzystywani są w Wielkiej Brytanii werbowani przez nich pracownicy, poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Jacek Korycki.
Zapadła już też decyzja o powołaniu wspólnej polsko-brytyjskiej grupy śledczej w tej sprawie. Podpisał ją już Prokurator Generalny Andrzej Seremet. W jej skład ze strony polskiej wejdzie kilku prokuratorów oraz kilkunastu oficerów Centralnego Biura Śledczego. Podobnie ze strony brytyjskiej, tam szefem grupy będzie Prokurator Koronny Anglii i Walii.
Ze wstępnych ustaleń Prokuratury Okręgowej w Słupsku wynika, że w sumie zwerbowano do pracy w Wielkiej Brytanii około stu Polaków. Niewielkie pieniądze za ich pracę na hasło wypłacano ich rodzinom za pośrednictwem dwóch kantorów wymiany walut w Słupsku. Warunkiem było podanie hasła.