Około tysiąca osób wzięło udział w wiecu poparcia dla Ukrainy w Gdańsku. Ludzie zgromadzili się w miejscu szczególnym na Placu Solidarności gdzie przelewała się krew za naszą wolność. W wiecu uczestniczyli Ukraińcy, którzy mieszkają w Polsce. Dziękowali za pomoc, także tę materialną. Ich zdaniem to, co dzieje się na Ukrainie to już wojna domowa. To koszmar, który nigdy nie powinien mieć miejsca.
U stóp pomnika Trzech Krzyży ustawiono zdjęcia trzech pierwszych ofiar na kijowskim Euromajdanie. Przy nich zapłonęło kilkadziesiąt zniczy, które przynieśli ze sobą uczestnicy wiecu. Minutą ciszy uczczono wszystkie ofiary konfliktu.
Mnóstwo osób podpisało się pod apelem wsparcia dla protestujących, który wystosowali samorządowcy Pomorza. Zostanie on przesłany na ręce liderów Euromajdanu w Kijowie.
Prezydenci Trójmiasta i europoseł Jan Kozłowski zapewniali, że są duchowo z Ukraińcami i wspierają ich. Zaapelowali też o pokojowe rozwiązanie konfliktu.