Po dziewięciu miesiącach policja odnalazła skradziony latem ubiegłego roku na plaży w Łebie telefon komórkowy. Funkcjonariuszom udało się ustalić, że telefon jest nadal używany. Logował się do sieci w okolicach Konina w Wielkopolsce. Zatrzymano 32-letnią mieszkankę tego powiatu. Okazało się, że kobieta ukradła telefon z torebki plażowiczki w Łebie. Zginęły też dokumenty i około tysiąca złotych. Złodziejka przyznała się do winy, grozi jej do pięciu lat więzienia. Skradzione przedmioty wróciły do właścicielki.