10 nazwisk, które mają zapewnić dwa mandaty. Platforma Obywatelska z Pomorza przedstawiła swoich kandydatów do europarlamentu. Na razie – jak podkreśla przewodniczący partii w regionie Jan Kozłowski – zaprezentowano listę osób w kolejności alfabetycznej. Wiadomo jednak, kto będzie zajmował na niej najważniejsze miejsca.
Na pierwszym znajdzie się obecny komisarz do spraw programowania finansowego i budżetu Janusz Lewandowski. Drugie miejsce przewidziano dla Henryki Krzywonos-Strycharskiej, słynnej sygnatariuszki porozumień sierpniowych z 1980 r. Na trzecim miejscu znajdzie się nazwisko Jana Kozłowskiego. Ostatnie miejsce na liście, podobnie jak i w poprzednich wyborach, przypadło Jarosławowi Wałęsie.
W wyborach wystartują także Beata Chrzanowska (słupska radna), Łukasz Grzędzicki (prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego), Jan Kulas (pracownik bura Jana Kozłowskiego, były przewodniczący Rady Miejskiej w Tczewie), Jolanta Leszczyńska (była wicestarosta powiatu malborskiego), Katarzyna Rogowiec (narciarka biegowa, dyrektor zarządzający fundacji Katarzyny Rogowiec), Ryszard Świlski (członek zarządu województwa pomorskiego).
Jak podkreśla Jan Kozłowski, Platforma liczy, że w nadchodzących wyborach – podobnie jak i w poprzednich – zdobędzie na Pomorzu dwa mandaty. – Liczymy, że mieszkańcy Pomorza będą mieli trzech swoich przedstawicieli w europarlamencie, z tego dwóch wywodzących się z PO. Aby tak się jednak stało, frekwencja w naszym regionie musi być wysoka, ponieważ to, ile mandatów „wchodzi” z danego okręgu, zależy właśnie od frekwencji. Dlatego też układając listy staraliśmy się, aby każda pomorska część miała swojego przedstawiciela na liście, mówi Jan Kozłowski.
Ostateczny kształt i kolejność list wyborczych zatwierdzi Rada Krajowa PO.