Złodzieje okradli słupskie hospicjum. Zabrali pół tysiąca żonkili

Bezduszność czy bezmyślność? Wycięto około pół tysiąca żonkili, które rosły na terenie hospicjum w Słupsku. Żonkil to symbol akcji „Pola nadziei”. Kwiaty są ofiarowywane w zamian za datek na rzecz placówki. Jak w większości tego typu instytucji kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia pokrywa jedynie część kosztów funkcjonowania hospicjum. Stąd zbiórki i kwesty pomagające w utrzymaniu placówki.

Prawdopodobnie żonkile ścięto minionej nocy. – Po tych wyciętych szpalerach widać ile kwiatów ukradziono. Szacujemy, że było ich około pół tysiąca. Czuję bezsilność i złość na ludzką krótkowzroczność – mówi pracownik hospicjum Miłosierdzia Bożego w Słupsku Daniel Michółka. Tak duża liczba skradzionych kwiatów może wskazywać na to, że nielegalnie trafią do sprzedaży.

Akcja „Pola nadziei” podczas, której żonkile są sadzone odbywa się zwykle jesienią. Wiosną kwiaty są sprzedawane.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj