To niezwykły samochód, bo niezwykły był jego właściciel. Warszawa „Garbus”, którą jeździł Karol Wojtyła przyjechała do Gdańska. Auto ma prawie 60 lat. Przyszły papież kupił ją w 1958 roku i jeździł prawie 20 lat. Zawsze siadał na tylnej kanapie, bo nie miał prawa jazdy. Jej obecny właściciel, Niemiec polskiego pochodzenia, Marek Schramm wyruszył autem na pielgrzymkę z Niemiec przez Polskę do Watykanu, na kanonizację Jana Pawła II. – Pozostawiliśmy go w tym stanie, w jakim go znaleźliśmy. Był całkiem zmarnowany. Stał w stodole, myszy mieszkały w siodełkach i dachu też. Taka rdza była, że jedne drzwi wypadły ze słupkiem. Jeśli chodzi o silnik, to jest on oryginalny, tak jak sprzedał Wojtyła ten samochód. Dostał jedynie nowe tłoki, reszta dała się jeszcze zrobić, mówi właściciel samochodu Marek Schramm.
Obecny właściciel Warszawy ma też oryginalne dokumenty samochodu – dowód rejestracyjny, umowę kupna – sprzedaży, książkę gwarancyjną oraz polisę ubezpieczeniową. Dziś auto wyruszy w dalszą drogę, do Warszawy.