18-letni nożownik ze Słupska zwolniony z aresztu. Jakub F. spędził za kratami miesiąc po tym, jak faszerował swoją dziewczynę psychotropami i wyciął jej nożem na przedramieniu swoje imię. – Podejrzany zastaje pod dozorem policji, ma zakaz opuszczania kraju oraz zakaz kontaktowania się bezpośredniego i pośredniego z pokrzywdzonymi, poinformowała zastępca prokuratora rejonowego w Słupsku Renata Krzaczek-Śniegocka. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że chłopak kilka miesięcy podawał dziewczynie leki psychotropowe. Sam też je brał. W końcu, w amoku spowodowanym odurzeniem dotkliwie poranił dziewczynę nożem, 18-latka trafiła do szpitala. 18-latkowi grozi do pięciu lat więzienia.
Policja przeszukała mieszkania napastnika i ofiary i znalazła leki psychotropowe. Funkcjonariusze ustalili, że bez recepty sprzedawał je jeden z aptekarzy z ulicy Gdańskiej w Słupsku. Mężczyzna przyznał się do winy, grozi mu do trzech lat więzienia. Śledczy sprawdzają na jaką skalę sprzedawano nielegalnie leki psychotropowe w tej aptece. Czekają na opinię Inspektoratu Farmaceutycznego.