Policjanci z Mołdawii zatrzymali 17-latka atakującego staruszków w Słupsku. Późnym wieczorem spacerowali po parku przy ul. Sienkiewicza. W pewnym momencie zauważyli nastolatka, który rozbija gazony z kwiatami i atakuje przechodniów. Zareagowali jak na policjantów przystało – zatrzymali 17-latka. – Obezwładnili agresora i zatrzymali przejeżdżający radiowóz. Wyjaśnili, że są policjantami z Mołdawii i przekazali zatrzymanego naszemu patrolowi – mówi rzecznik Szkoły Policji w Słupsku Piotr Kozłowski.
– My zawsze jesteśmy policjantami, niezależenie gdzie jesteśmy. Nie czujemy się bohaterami, po prostu zrobiliśmy co do nas należało – powiedzieli naszemu reporterowi policjanci z Mołdawii. Agresywnemu nastolatkowi grozi do pięciu lat więzienia.
Czwórka funkcjonariuszy z Mołdawii jest w Słupsku od ponad tygodnia. Do połowy maja będą się szkolić w miejscowej Szkole Policji. W Polsce są po raz pierwszy. Podkreślają, że nie liczą na żadną nagrodę za zatrzymanie nastolatka.