Wojewoda pomorski prosi samorządowców o sprawdzanie kąpielisk. Mają zadbać o bezpieczeństwo wypoczywających nad wodą i przygotowanie ratowników. Ryszard Stachurski przypomina, że w ubiegłym roku na Pomorzu aż 61 osób utonęło. To liczba znacznie wyższa niż w latach 2011 i 2012, kiedy w wodach Pomorza życie straciło 37 i 36 osób. Ze statystyk wynika, że do tragedii dochodzi najczęściej w miejscach niestrzeżonych, a osoby tonące często są pod wpływem alkoholu.
Wojewoda apeluje do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, aby przed sezonem zwrócili uwagę, czy funkcjonujące na ich terenie kąpieliska są właściwie zabezpieczone i odpowiednio wyposażone w środki asekuracyjne i ratunkowe. Ryszard Stachurski prosi też, by w miarę możliwości usuwać z terenu kąpielisk osoby zachowujące się brawurowo i łamiące zasady.