Pożar nasypu kolejowego koło Lęborka, nie jeździły pociągi [VIDEO, FOTO]

nasyp1

Niesprawne hamulce jednego z wagonów spowodowały pożar wzdłuż torów kolejowych w okolicach Lęborka. Paliły się krzewy i trawa na długości około dwóch kilometrów.
Z ogniem walczyło 16 jednostek straży pożarnej. Mieszkańcy opowiadali naszemu reporterowi, że pożar był bardzo groźny, bo ogień szybko się rozprzestrzeniał i niewiele brakowało by zajął las. – Jak wyjrzałam zza domu to płonęła trawa jak okiem sięgnąć. Szybko zadzwoniliśmy po straż pożarną, opowiadała naszemu reporterowi jedna z mieszkanek.

Pożar był bardzo groźny, bo jest sucho. Od kilkunastu dni porządnie nie padało. Udało nam się nie dopuścić do tego by ogień przeskoczył tory i zajął las. Dogaszanie też nie było łatwo, bo żar zajął też torfowisko i trzeba ugasić ogień pod ziemią. Z naszych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej pożar spowodował jeden z wagonów pociągu, który również się palił. Ugasiliśmy go, stoi na stacji w Pogorzelicach, mówi kierujący akcją gaśniczą Bogdan Madej ze straży pożarnej w Lęborku.

Pociągi nie jeździły przez kilka godzin. Po godz. 15:00 ruch został przywrócony, ale na odcinku ugaszonego już pożaru składy muszą zwalniać do 30 km/h.

ga,mbak/dsz

nasyp2

[iframe src=”http://get.x-link.pl/904cb710-87f4-a056-39e8-f27a343c08e0,2008a75e-8d97-2a6f-2ff4-5f948cfe47bc,embed.html” width=”715″ height=”350″ frameborder=”0″ ]

x-news

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj