Jest wniosek o areszt dla fałszywego przedstawiciela Unii Europejskiej. 64-latek wyłudzał pieniądze od mieszkańców Słupska obiecując dotacje unijne.
Mężczyzna domagał się od starszych osób pieniędzy na rzekomy podatek – od dwóch do niemal trzech tysięcy złotych. Oszust wpadł, gdy 72-letnia mieszkanka ulicy Garncarskiej zorientowała się, że ma do czynienia z próbą wyłudzenia. Kobieta poprosiła sąsiadkę o wezwanie policji. 64-latek wpadł na gorącym uczynku. Miał przy sobie sporo gotówki. Nie tylko złotówki, ale też walutę brazylijską, tanzańską, zambijską i argentyńską, które prawdopodobnie służyły mu do popełniania innych przestępstw.

Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna usiłował wyłudzić pieniądze od jeszcze dwóch osób w Słupsku. 64-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego jest znany policji. Był już notowany za podobne przestępstwa. Oszustowi grozi do ośmiu lat więzienia. Najpóźniej w czwartek sąd zdecyduje o jego ewentualnym tymczasowym aresztowaniu.