Mer Kijowa i były bokser Witalij Kliczko, polityk Ołeh Tiahnybok, piosenkarka Rusłana Łyżyczko i inni liderzy Euromajdanu wyróżnieni Nagrodą Lecha Wałęsy. Były prezydent wręczył przyznawaną co roku nagrodę ukraińskim opozycjonistom za walkę o niepodległość kraju. Przemawiając podczas uroczystości wręczenia nagrody w gdańskim Dworze Artusa, Lech Wałęsa zwrócił uwagę, że Ukraina od zachodu potrzebuje czegoś więcej niż tylko współczucia. – Wiele narodów jest solidarnych z Ukrainą. Ta solidarność jednak jest niezorganizowana. Trzeba to zorganizować i o pokój, i spokój jeszcze raz zawalczyć. Nikt nie chce wojny, a przede wszystkim wojny atomowej, ale to, co robi Rosja z Putinem, to jest działanie nie z tej epoki, powiedział Lech Wałęsa.
Ukraińscy opozycjoniści odwiedzą dziś między innymi Europejskie Centrum Solidarności. Otwarte dla wszystkich spotkanie rozpocznie się o 17:15.
Lech Wałęsa każdego roku honoruje osoby, które idą jego śladem i pragną wolności dla mieszkańców Europy i świata. Rok temu nagrodę byłego prezydenta otrzymał rosyjski opozycjonista Michaił Chodorkowski. Wcześniejszymi laureatami byli między innymi białoruski działacz społeczny Aleś Bialacki i szefowa Polskiej Akcji humanitarnej Janina Ochojska.