Günter Grass przyjechał do Gdańska. Noblista uświetnił kolejną edycję Grassomanii

Günter Grass w Gdańsku. Laureat Nagrody Nobla przyjechał do miasta swojego dzieciństwa. Odsłonił rzeźbę własnego autorstwa, przeczytał fragment swojej książki i tym samym rozpoczął 6. edycję Grassomanii. W niedzielny wieczór przed Gdańską Galerią Miejską odbyło się odsłonięcie rzeźby „Turbot pochwycony” autorstwa Güntera Grassa, premiera gry komputerowej „Grassówka” i spotkanie autorskie z Norbertem Honszą, poświęcone najnowszej biografii gdańskiego noblisty.

– Moje książki wydawane w języku polskim, są tu czytane i wydawane. Moje rysunki, grafiki i litografie wiszą na ścianach gdańskiej galerii. Do tej pory nie była obecna trzecia część mojej działalności twórczej, ponieważ jestem też rzeźbiarzem, mówił noblista. – Nie wiem czy wszyscy z państwa o tym wiedzą. Zaczynałem jako student w zakładzie kamieniarskim, gdzie zajmowałem się produkcją nagrobków. Później w Berlinie, na Akademii Sztuk Pięknych, studiowałem rzeźbę. Cieszę się bardzo, że teraz mój namacalny dowód w tej dziedzinie będzie w Gdańsku – przed galerią – obecny. I zapraszam do Lubeki, może jeszcze coś się państwu spodoba, dodał Grass.

Po odsłonięciu rzeźby autor udał się do siedziby Gdańskiej Galerii Miejskiej, gdzie wraz z aktorem Teatru Wybrzeże Jackiem Labijakiem przeczytali fragment powieści „Turbot”. Uczestnikom Grassomanii zaprezentowano też grę komputerową „Grassówkę”, której scenariusz zainspirowany jest motywami historyczno-literackimi zaczerpniętymi z powieści Güntera Grassa.

pm/rs
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj