Nieletni nie będą wpuszczani na imprezy do sopockich klubów. To skutek Wielkich Połowinek Trójmiasta

Nieletni nie wejdą na imprezy do sopockich klubów, które uczestniczyły w poniedziałkowych „Wielkich Połowinkach Trójmiasta”. Taką obietnice złożyli ich właściciele podczas spotkania u prezydenta miasta Jacka Karnowskiego. Przypomnijmy, w imprezie z udziałem kilku tysięcy osób brali udział niepełnoletni uczniowie szkół średnich. Na ulicach Sopotu alkohol lał się strumieniami. Policja wystawiła 80 mandatów.

– Myślę, że ci ludzie zrozumieli, że zrobili bardzo poważny błąd. Zawarli umowy na wynajęcie klubu, na rzecz agencji, która zaprosiła osoby nieletnie poprzez media społecznościowe i sprzedała im dwa tysiące wejściówek. Jutro do policji trafi zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa zorganizowania imprezy masowej bez odpowiednich zezwoleń, mówił Jacek Karnowski.

– Właściciele klubów przychylili się do prośby nie organizowania podobnych imprez w mieście, dodaje komendant sopockiej policji, inspektor Beata Perzyńska.

Nie zawieszono postępowań o cofnięcie klubom licencji na sprzedaż alkoholu. – Jeśli ktoś sprzedał alkohol nieletnim, to karę poniesie o ile zostanie to udowodnione. Dla mnie najważniejsza jest deklaracja, że osoby poniżej 18 roku życia nie będą wpuszczane w Sopocie do lokali, dodaje Jacek Karnowski.

Właściciele sopockich lokali nie chcieli po spotkaniu rozmawiać z dziennikarzami. Mówili jedynie, że nie są stroną w sprawie.

W efekcie afery połowinkowej stanowisko stracił komendant Straży Miejskiej Mirosław Mudlaff. – Rozstaliśmy się po męsku i bardzo kulturalnie, komentował Jacek Karnowski. Nowym szefem SM został dotychczasowy zastępca komendanta, Tomasz Dusza.

sk/mc
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj