„Uprzywilejowana pozycja PSL” i „wadliwa instrukcja”. Sprawdzamy protesty wyborcze na Pomorzu

Trzynaście wniosków o unieważnienie wyborów wpłynęło do sądów okręgowych na Pomorzu. Dwa dotyczą głosowania do sejmiku województwa, reszta do rad miast, gmin i powiatów. Protesty w sprawie wyborów do sejmiku województwa wpłynęły do Sądów Okręgowych w Słupsku i Gdańsku. – Chodzi o brak instrukcji jak głosować i o rzekomą, uprzywilejowaną pozycję PSL. Zdaniem skarżącego, nieprawidłowo sporządzono kartę do głosowania w formie książeczki, bez strony tytułowej i informacji o sposobie głosowania. W tej sytuacji stroną tytułową była lista wyborcza PSL, mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Słupsku Danuta Jastrzębska.

Wniosek o unieważnienia wyborów do sejmiku pomorskiego, który wpłynął do Sądu Okręgowego w Gdańsku dotyczy również rzekomego wprowadzenia w błąd wyborców przez Państwową Komisję Wyborczą poprzez nieprecyzyjną instrukcję, co do sposobu głosowania. W efekcie, zdaniem skarżącego, krzyżyki stawiano na każdej stronie broszury z listami kandydatów do sejmiku pomorskiego. Wniosek dotyczy też unieważnienia wyników wyborów z powodu awarii systemu informatycznego PKW.

Oprócz tego, w Sądzie Okręgowym w Gdańsku jest jeszcze sześć spraw. Dwie dotyczą głosowania w Luzinie. Jeden wniosek dotyczący unieważnienia wyborów do rady gminy złożyło szesnaście osób. Drugi jedna osoba. W Chmielnie wniosek dotyczy ponownego przeliczenia głosów, w tym głosów nieważnych. Jeden z kandydatów do rady miejskiej w Gdańsku chce ponownego przeliczenia głosów w okręgu numer 6. Chodzi o przydział piątego mandatu z tego okręgu, o którym zdecydowały 43 głosy różnicy przy 1179 głosach nieważnych. W Żelistrzewie wniosek o unieważnienia wyborów dotyczy okręgów 20. i 21. Wnioskodawca skarży się na nieprawidłowości przy wydawaniu kart wyborczych, ich zabezpieczeniu oraz sporządzaniu protokołu. Jest też doniesienie o rzekomym kupowaniu głosów przez jednego z kontrkandydatów. W Starogardzie Gdańskim kandydat do rady powiatu kwestionuje wynik głosowania. Obwodowa komisja wyborcza stwierdziła, że nikt na niego nie głosował. Tymczasem kandydat ma oświadczenia czterech osób o postawieniu krzyżyka przy jego nazwisku.

Oprócz pozwu dotyczącego sejmiku województwa, do Sądu Okręgowego w Słupsku trafiło jeszcze pięć wniosków o stwierdzenie nieważności wyborów. Jeden dotyczy dopisywania wyborców do list w Duninowie. Dziewiętnaście osób zameldowano przed wyborami pod jednym adresem. Jeden wniosek dotyczy również unieważnienia wyborów na prezydenta miasta. Chodzi o prowadzenie kampanii podczas ciszy wyborczej i rozklejanie plakatów co, zdaniem skarżącego, miało wpływ na wynik głosowania.

Zarzuty w reszcie spraw dotyczą nieprawidłowości przy liczeniu głosów, rozbieżności liczby kart wydanych wyborcom i wyjętych z urny oraz liczby głosów nieważnych. Taka sytuacja dotyczy wyborów do Rady Miejskiej w Czersku, Rady Gminy w Ustce oraz Rady Miejskiej w Lęborku.

W całym kraju takich protestów jest już niemal trzysta. Można je składać w sądach okręgowych czternaście dni po zakończeniu głosowania. Sąd musi je rozpatrzyć w ciągu trzydziestu dni.

pw/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj