Czy energia pozyskiwana z atomu to szansa czy zagrożenie dla naszego regionu? Jak na pomorską przyrodę, a co za tym idzie turystkę może wpłynąć elektrownia atomowa? To pytania, które nurtują większość mieszkańców Pomorza, nas również. Dziś studio plenerowe Radia Gdańsk stanęło w Hotelu Radisson, gdzie odbywa się konferencja „Elektrownia jądrowa, szansa czy zagrożenie dla rozwoju turystyki na Pomorzu”. Pytania od uczestników konferencji były jej ostatnim elementem. Dziękujemy za uwagę.
Ostatnie pytanie: Czy w rejonie działania elektrowni jądrowych pogorszyła się jakość płodów rolnych?
Odp. Jean Pierre Thevenot: – W żadnym wypadku, rolnicy nas nie opuścili. W związku z działalnością elektrowni, częściej przeprowadzane są kontrole dotyczące jakości powietrza i środowiska. To dodatkowo wpłynęło na ich zaufanie.
Kolejne pytanie zadał samorządowiec z gm. Gniewino: Ilu stałych mieszkańców miejscowości, w których działa elektrownia, znalazła w niej zatrudnienie?
Odp. Jean Pierre Thevenot: – Na ponad 3 tys. mieszkańców, w elektrowni zatrudnienie znalazło 800 osób. Kolejne osoby to te, które się przeprowadziły w rejon działania elektrowni. Nierzadko z całymi rodzinami. Żony ekspertów, które musiały odnaleźć się w nowej rzeczywistości, bardzo często zakładały różne stowarzyszenia. Na te stowarzyszenia przekazujemy 80 tys. euro.
A tak swoją elektrownię jądrową i region, w którym działa promują Słowacy:
Pytanie drugie: Czy całe społeczeństwo w krajach, w których są elektrownie jądrowe, popiera ten sposób wytwarzania energii i uważa, że jest to bezpieczne?
Odp. Michele Bologna: – Postanowiliśmy wykorzystać przykład Fukushimy i zdaliśmy lokalnie pytanie mieszkańcom: Czy uważasz, że taki wypadek możliwy jest również na Słowacji? Towarzyszyły temu liczne seminaria i wykłady. Opowiedź na pytanie brzmiała: NIE. Już po 6 miesiącach poziom akceptacji energii atomowej na Słowacki był taki, jak sprzed katastrofy w Japonii. Dodatkowo przeznaczyliśmy dwa razy więcej pieniędzy, żeby zabezpieczyć nasze elektrownie. Trzeba również pamiętać, że Japonia to kraj aktywny sejsmicznie.
Po zakończeniu części złożonej z prelekcji, przyszedł czas na pytania od dziennikarzy. Pytanie pierwsze: Jak elektrownia atomowa wpływa na zdrowie stałych mieszańców miejscowości przy niej zlokalizowanych ?
Odp. Michel Laurent: – Wydaliśmy niezależny raport, sporządzony przez lekarzy w naszym regionie. Nie ma większej ilości przypadków zachorowań na raka, niż w gdzie indziej we Francji. Również nasz kraj na tle innych europejskich nie ma większej ilości zachorowań. Pamiętajmy, zawsze w takich przypadkach bazujmy na opiniach i badaniach ekspertów.
– Część regionów na Słowacji zaczęła się rozwijać turystycznie właśnie dzięki elektrowniom atomowym. Mówię tutaj o rozwoju infrastruktury np. o wybudowaniu sieci ścieżek rowerowych. Każdego roku odwiedza nas coraz więcej osób, powiedział ekspert ze Słowacji.
Energia atomowa nie jest jedynym rozwiązaniem, ale nie ma rozwiązania bez energii atomowej. Tak swoje wystąpienie rozpoczął Michele Bologna odpowiedzialny za zewnętrzne kontakty w słowackiej grupie Enel. Ekspert poruszył kwestię tzw. energii zielonej i jej możliwego zastosowania np. w Polsce.
– Energia odnawialna jest dobra, ale jest niewystarczająca. Może być dodatkiem do tradycyjnych sposobów pozyskiwania energii. Źródła energii powinny być pewne, a źródła odnawialne takiej gwarancji nie dają. Kraje powinny mieć dostęp do stałej energii, w szczególności w dobie kryzysu rosyjsko-ukraińskiego, powiedział Michele Bologna.
– W regionie elektrowni jądrowej pojawia się coraz więcej delfinów. Oznacza to, że jakoś wody w jej pobliżu jest bardzo wysoka, powiedział Michel Laurent. A tak wygląda elektrownia w Flamanville.
Elektrownia we Flamanville usytuowana jest w odległości 2 kilometrów od słynącej z dzikich plaż historycznej Normandii. Niecałe 3 km dalej znajduje się plaża i kąpielisko Les Pieux, które od kilkunastu lat szczyci się certyfikatem blue flag, nadawanym obiektom spełniającym najwyższe kryteria w zakresie jakości wody.
Jak poinformował Jean Pierre Thevenot, po wybudowaniu elektrowni atomowej w regionie nie spadła ilość turystów, a wręcz odwrotnie. Jak pokazują badania TNS Polska, również większość polskich turystów nie zamierza rezygnować z plaż nad Bałtykiem, gdy w regionie powstanie elektrownia jądrowa.
Po wygłoszonej na konferencji prelekcji, prezes PGE EJ1 Jacek Cichosz wziął udział w audycji Radia Gdańsk Ludzie i Pieniądze. Powtórzył, to co padło już na konferencji, bez konsultacji z mieszkańcami i 100-procentowej pewności dot. wpływu elektrowni na środowisko, jej budowa nie może się rozpocząć.
Teraz o wpływie elektrowni jądrowej Paluel na region Cany Barville mówi wójt gminy Jean Pierre Thevenot.
A tu krótkie podsumowanie pierwszej części konferencji „Elektrownia jądrowa, szansa czy zagrożenie dla rozwoju turystyki na Pomorzu.”
Gmina (obecnie rozważana jest lokalizacja „Choczewo” gm. Choczewo i „Żarnowiec” gm. Gniewino i Krokowa przyp. red.), w której powstanie elektrownia jądrowa może liczyć na roczny przychód na poziomie 37 mln złotych, korzyści również będą odnosić gminy ościenne. Przy budowie elektrowni zatrudnienie zatrudnienie od 2,5 tys. do 4 tys. osób. W trakcie jej eksploatacji – 1000 osób, czytamy w prezentacji podczas wystąpienia prezesa PGE EJ1.
– Elektrownia atomowa w żadnym wypadku nie będzie miała wpływu na życie turystyczne na Pomorzu. Ilość turystów może nawet wzrosnąć, powiedział w audycji Ludzie i Pieniądze wicemarszałek województwa Ryszard Świlski.
– Budowa elektrowni atomowej będzie miała sens, jeżeli będzie wiadomo, że nie działa negatywnie na środowisko i po przeprowadzeniu odpowiednich konsultacji z mieszkańcami, powiedział na konferencji prezes PGE EJ1 Jacek Cichosz.
A wśród prelegentów dzisiejsze konferencji będzie Jacek Cichosz, Prezes Zarządu PGE EJ1, podmiotu, który odpowiedzialny jest za budowę elektrowni na Pomorzu, Jean-Pierre Thevenot, wójt francuskiej gminy Cany-Barville, gdzie funkcjonuje elektrownia atomowa oraz Michel Laurent, mer Beaumont-Hague, gdzie również energetyka opiera się na atomie. Głos zabierze również Michel Bologna ze Słowacji, gdzie ponad 50 proc. energii pochodzi z atomu.
A już teraz w naszym specjalnym studiu plenerowym audycja Ludzie i Pieniądze. Gościem Jacka Naliwajka będzie wicemarszałek województwa pomorskiego Ryszard Świlski oraz Waldemar Dunajewski, prezes SEJP. Temat audycji – oczywiście elektrownia jądrowa na Pomorzu.
W trakcie konferencji w gdańskim hotelu Radisson Blue wystąpią przedstawiciele tych europejskich krajów i regionów, w których energetyka opiera się na atomie. Pojawią się prelegenci m.in. z Francji, która posiada 58 reaktorów i Słowacji, gdzie wybudowano dwie elektrownie atomowe. Opowiedzą o swoich doświadczeniach i odpowiedzą na kluczowe pytanie, czy współistnienie energetyki jądrowej i turystyki jest możliwe bez szkody dla któregokolwiek z sektorów.
Jak wynika z badań zrealizowanych przez TNS Polska, 78 proc. ankietowanych mieszkańców Pomorza nie widzi w tej inwestycji zagrożenia dla turystki, ale z nadesłanych do Radia Gdańsk SMSów i wiadomości na Facebooku widać, że inwestycja nadal budzi wiele pytań.
.
My również mamy wiele wątpliwości i pytań związanych z tak kolosalną inwestycją na Pomorzu. Miejmy nadzieję, że po konferencji nasze wątpliwości przynajmniej w pewnej mierze zostaną rozwiane.