Zdjęcia gdynianina na okładce National Geographic. „To jak zdobyć Mount Everest”

Mozaika zatopionego w XVI-wiecznego wraku słynnego szwedzkiego okrętu Mars wykonana z ponad 600 zdjęć zrobionych na dnie Bałtyku trafiła na okładki jednego z zagranicznych wydań National Geographic. Autorem zdjęć jest Tomasz Stachura z Gdyni, jeden z najbardziej znanych w Polsce i na świecie nurków, fotografów. Zrobiłem w swoim życiu tysiące podwodnych zdjęć, dlatego zobaczenie jednego z nich na okładce National Geographic jest dla mnie jak zdobycie Mount Everestu, powiedział Tomasz Stachura.

Mozaika Marsa jest unikatowa w swojej formie – na głębokości 72 metrów wykonano ponad tysiąc zdjęć. Potem nastąpiła ich kompilacja w jeden obraz. Fotografie użyte do zrobienia kompilacji wraku szwedzkiego galeonu Mars Makalös zostały wykonane podczas kilkunastu nurkowań w ekstremalnych warunkach, w totalnej ciemności.

– Cały proces budowania kompilacji zajął około 300 godzin drobiazgowej pracy, z której wyłonił się wrak leżący w pełnym świetle. Ostatecznie z 1200 zdjęć do zbudowania mozaiki użyliśmy około 650 zdjęć, które musiały być ręcznie łączone i dopasowywane, ponieważ materiał był zbyt zróżnicowany, żeby użyć programów automatycznie łączących zdjęcia. Dużym sukcesem było zachowanie pełnej rozdzielczości zdjęć co umożliwia dostrzeżenie najdrobniejszych szczegółów takich jak monety leżące na burcie wraku, powiedział Rafał Stempczyński, grafik, który składał podwodne zdjęcia Tomasza Stachury w finalną mozaikę.

W październiku br. amerykański National Geographic postanowił przyznać projektowi specjalny grant. W jego ramach, w 2015 roku, na podstawie tysięcy zdjęć wykonanych od początku projektu, mają powstać cyfrowe skany całego wraku. Finalnie pozwolą one na stworzenie wirtualnej rekonstrukcji Marsa za pomocą technologii trójwymiarowej 3D, bez konieczności wydobywania statku na powierzchnię.

– Dzięki tej wirtualnej rekonstrukcji będziemy mogli tak naprawdę „zabrać” tych ludzi na dno morza i pokazać im wrak. Dotychczas wraki mogli oglądać jedynie zawodowi nurkowie. Czasami wyciągano je na brzeg, kosztownie odrestaurowywano i z reguły traciły wówczas cały swój podwodny klimat. Dlatego bardzo cieszę się, że nasz projekt zakłada, by jak najlepiej odwzorować Marsa, tyle, że pod wodą, powiedział Tomasz Stachura.

oo
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj