Marek Biernacki wiceprezydentem Słupska, będzie odpowiadał za inwestycje i infrastrukturę. Polityk Platformy Obywatelskiej obejmując stanowisko otrzymał od prezydenta miasta Roberta Biedronia kielnię i cegłę. – Wierzę, że to będzie dobra współpraca, bo Marek Biernacki jest osobą bardzo dobrze przygotowaną do tej funkcji. Życzę powodzenia i mam nadzieję, że wspólnie doprowadzimy wiele spraw do szczęśliwego finału, powiedział przedstawiając swojego nowego zastępcę Robert Biedroń.
– Dziękuję za zaufania, gwarantuję dobrą współpracę na rzecz Słupska oraz ziemi słupskiej. Tak musimy myśleć o regionie, jeśli chcemy rozwoju miasta. Chcę pracować na rzecz wzrostu atrakcyjności miasta, zwiększenia miejsc pracy. Tak jak pan prezydent Biedroń chce, aby Słupsk był znowu miastem dumny i chcemy tę dumę przywrócić, deklarował Biernacki.
Nowy wiceprezydent ma przede wszystkim dokończyć budowę tzw. ringu, czyli zachodniej obwodnicy Słupska, aquaparku oraz zrestrukturyzować miejskie spółki. – To bardzo poważne wyzwania, bo co chwilę okazuje się, że w dokumentach czekają jakieś niespodzianki po poprzedniej władzy. Chcemy to jak najszybciej uporządkować. W sprawie aquaparku poszukamy najlepszego rozwiązania, aby uruchomić ten obiekt. Nie jest także wykluczone, że powrócimy do koncepcji znalezienia partnera prywatnego, dodał Marek Biernacki w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk.
Poza Markiem Biernackim, od niemal miesiąca funkcję wiceprezydenta Słupska pełni też Krystyna Danilecka-Wojewódzka, która odpowiada za oświatę, kulturę i opiekę społeczną.
Prezydent Słupska Robert Biedroń poinformował również, że czeka na wyjaśnienia Zarządu Infrastruktury Miejskiej w sprawie specjalnych dodatków dla urzędników nadzorujących budowę „ringu”. Według nieoficjalnych informacji trójka z nich miała w sumie otrzymać ponad trzysta tysięcy złotych dodatkowego wynagrodzenia między innymi za promocję budowy zachodniej obwodnicy miasta oraz księgowanie faktur. – To szokujące dane, poleciłem je sprawdzić, takich praktyk już nie będzie. Nikt z urzędników nie będzie dostawał dodatkowych pieniędzy za wykonywanie czynności, które ma w zakresie obowiązków. Jeśli te dane się potwierdzą wyciągnę konsekwencje, dodał Biedroń.