Na rowerach i bieżni wspierano w weekend pacjentów Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci

24 godzinę na rowerze i na bieżni. W towarzystwie m.in. Iwony Guzowskiej i Leszka Blanika sportowcy-amatorzy, wolontariusze, a także dziennikarze zbierali pieniądze na Pomoc dla Pomorskiego Hospicjum Dziecięcego w Gdańsku. Wszyscy, którzy przyłączyli się do akcji podkreślają, że zrobili to bez wysiłku i z radością. Dr Maciej Niedźwiedzki – lekarz pracujący z chorymi dziećmi wyjaśnia, że pomysł na 24-godzinny wysiłek narodził się 6 lat temu. – Chcemy pokazać ludziom co robimy, komu pomagamy i jak mogą się przyłączyć do opieki nad chorymi dziećmi. W ubiegłym roku, podczas weekendu, zebraliśmy do puszek ponad 6 tys. złotych. Ludzie wrzucają pieniądze, ale najbardziej cieszy nas to, że pytają nas czego potrzebujemy. I jak można wspomóc naszą 24-godzinną pracę.

Ta praca nie zna weekendów i świąt. Pracujemy non stop – dodaje Małgorzata Wołkowska, prezes Fundacji Pomorskie Hospicjum Dla Dzieci. – Idea domowego hospicjum jest słabo znana. Więc poza tym, że zbieramy środki, chcemy promować ideę domowej pomocy dzieciom. Na utrzymanie lekarzy pielęgniarek i sprzętu rocznie potrzebujemy ponad miliona złotych – dodaje prezes M. Wołkowska. – Jeśli dziecko potrzebuje 10 wizyt w miesiącu, to musimy mu takie wizyty zapewnić i 10 razy pojechać do takiej rodziny. Z NFZ otrzymujemy mniej niż połowę pieniędzy na działalność. Dzieci potrzebujących opieki w małych powiatowych ośrodkach jest coraz więcej. Dzięki nam dzieci mogą być w domu, a nie spędzać większość życia w szpitalu. Nasze Hospicjum pomaga dzieciom na całym Pomorzu. Dojeżdżamy nawet do 100km. Nie możemy do tych dzieci jeździć starymi, wysłużonymi samochodami – dodaje M. Wołkowska

Sztafeta Nadziei organizowana jest przez grupę triathlonistów-amatorów od 6 lat. Organizator Rafała Ślesicki podkreśla, że nigdy nie było problemu z frekwencją podczas takiej akcji. – Czasem zdarza się tylko, że mamy zbyt wielu chętnych do udziału w akcji.

Sztafetę Nadziei wspierają trójmiejskie media, w tym Radio Gdańsk.

areb/rs
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj