Dla uczniów będzie wzorem. Arkadiusz Rybicki, dla przyjaciół Aram, zmarły w katastrofie smoleńskiej polityk, został patronem Pozytywnej Szkoły Podstawowej w gdańskich Kokoszkach. W uroczystości nadania imienia uczestniczyła premier Ewa Kopacz oraz rodzina i przyjaciele zmarłego.
Lista kandydatów na patrona szkoły była bardzo długa. Ostatecznie wybrano polityka Platformy Obywatelskiej, działacza dawnej opozycji i założyciela fundacji opiekującej się chorymi na autyzm – Arkadiusza Rybickiego. Jak tłumaczy Arkadiusz Gawrych z fundacji Pozytywne Incjatywy, która zarządza szkołą w Kokoszkach, to człowiek, który może być wzorem dla innych. – To postać współczesna. Młodzież z naszej szkoły żyje w czasach, kiedy Aram działał i w Gdańsku starał się zmieniać rzeczywistość.
Arkadiusz Gawrych mówił też, że zarządzaniu szkołą w Kokoszkach towarzyszy idea solidarności, bardzo bliska Arkadiuszowi Rybickiemu. – Szkołą zarządzają wspólnie organizacja pozarządowa i samorząd, wyjaśnił.
Co o nowym patronie wiedzą uczniowie ze szkoły w Kokoszkach? – Był politykiem, walczył o niepodległą Polskę, gdy był komunizm. Walczył o wolność i żeby wszyscy mieli po równo. Zapisał też 21 postulatów w czasie strajku sierpniowego. Jego syn był chory na autyzm i Aram starał się, by osobom z tą chorobą było lepiej, dlatego założył fundację, mówiły w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk uczennice klasy trzeciej.
Gościem specjalnym uroczystości była premier RP Ewa Kopacz. Jak powiedziała podczas przemówienia, szkoła nie mogła wybrać sobie lepszego patrona. – Taki patron zobowiązuje. Szanujcie wolność swoją i innych mimo, że czasem myślicie inaczej. Dzielcie się tym co macie – jak Aram, który dzielił się sobą, swoimi dobrami, pracą z potrzebującymi i był przy tym solidny i pracowity. To cechy, które warto w sobie pielęgnować.
W obchodach udział wzięła także żona Arkadiusza Rybickiego – Małgorzata Rybicka. Na początku przypomniała dzieciom, że Aram zginął w strasznej katastrofie. Od razu zaznaczyła jednak, że chciałby, aby dzieci uśmiechały się myśląc o nim, bo był bardzo wesołym człowiekiem. – Był bardzo odważny i działał przeciwko zniewoleniu komunistów i kłamstwu. Miał bardzo dużo przyjaciół, uwielbiał grać w piłkę i był kibicem Lechii Gdańsk jak wy, mówiła do zgromadzonych na sali uczniów.
Wspólnie z siostrą Arama – Ewą Potrykus przekazała też dwie pamiątki. To legitymacja poselska oraz tabliczka z krzesła, które zajmował w sejmie. Druga pamiątka wiąże się z pasją Arama – to jego koszulka piłkarska.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podczas uroczystości podkreślał, że wszyscy uczniowie, rodzice i nauczyciele Pozytywnej Szkoły Podstawowej zyskali nowego przyjaciela. – Aram był skromny, cichy. Grał w piłkę nożną i nikomu nie podkładał nogi i nie kopał w kostki. Można było na nim zawsze polegać, bo na dobrym przyjacielu można zawsze polegać. Naśladujcie taką postawę i bądźcie jak wasz patron, zachęcał uczniów.
Obchody zwieńczył festyn na dziedzińcu szkoły, w którym wraz z dziećmi udział wzięli rodzice.
sp/dr