Słupscy policjanci szykują zakupy nowego sprzętu. Ma on ułatwić walkę z kłusownikami, którzy nielegalnie wyławiają ryby ze Słupi. Komenda Miejska Policji napisała już wniosek o dofinansowanie inwestycji z funduszy unijnych. – Wciąż mamy kłopoty z kłusownikami, szacujemy że trzydzieści procent ryb z rzeki Słupi pada łupem kłusowników, stąd inwestycje w sprzęt, mówił komisarz Wojciech Bugiel ze słupskiej policji. Komenda zyska samochód terenowy, łódź płaskodenną, przyczepę do przewozu quadów, reflektory, agregaty prądotwórcze, ale także noktowizory i kamerę termowizyjną. Grupa policjantów przechodzi też specjalne szkolenie sterników wodnych oraz z obsługi sprzętu wizyjnego.

Patrole wodne ruszą do walki z kłusownikami już w czerwcu. – Będziemy współpracowali z wędkarzami, a także Strażą Rybacką. Łódź będzie wykorzystywana do patrolowania rzeki i okolicznych zbiorników wodnych. Ściąganie sieci zastawionych przez kłusowników to tylko jedno z zadań patrolu. Noktowizor pozwoli nam na dostrzeżenie kłusownika z odległości ponad pół kilometra.To będzie dla nas duże ułatwienie w walce z tym procederem, dodał komisarz Bugiel.