W Trójmieście powstaje całodobowe przedszkole. Niepubliczna placówka o nazwie Little Harvard, oprócz zwykłych zajęć w godz. 7-18 zaoferuje możliwość zostawienia dziecka na noc. – Ale tylko na zasadzie doraźnej opieki i tylko na jedną noc, nie dłużej, zastrzega Marta Romanow, założycielka placówki. Little Harvard zacznie działać 1 lipca w budynku gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości Starter przy ul. Lęborskiej. Zajmie ponad 200-metrowy lokal z przyległym do niego ogródkiem, gdzie dotąd działało przedszkole Kot Edward, które przenosi się do Wrzeszcza, informuje Gazeta Wyborcza Trójmiasto.
Marta Romanow, pedagog i właścicielka Little Harvard opowiada Gazecie, że do Trójmiasta przeniosła się z Radomia razem z partnerem i miesięcznym dzieckiem. – Nie miałam tu rodziny ani przyjaciół, a firma, którą wtedy prowadziłam, czasem wymagała także pracy w nocy. Miałam duży problem, nie mając z kim zostawić synka, a zabrać go z sobą nie mogłam. Wtedy pomyślałam o takim przedszkolu.
Przedszkole poza typową opieką dla maksymalnie 40 dzieci zaoferuje możliwość zostawienia dziecka na noc i opiekę weekendową. Miesięczna opłata za dziecko ma kosztować 750 zł. Natomiast nocna opieka, z której będą mogły korzystać dzieci w wieku od dwóch i pół do ośmiu lat, ma kosztować 150 zł. W tej cenie jest pościel i posiłki. Dzieci będą spać w sali, gdzie w dzień się bawią. Na noc będą tam rozkładane łóżeczka.
Całodobowych przedszkoli w Polsce powstaje coraz więcej. Są w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu. W Lublinie w jednym z przedszkoli działa nawet oddział tygodniowy, gdzie można zostawić dziecko na kilka dni. Korzysta z niego 25 maluchów w wieku od trzech do sześciu lat. To głównie dzieci z rodzin objętych pomocą społeczną, dla których tygodniowe przedszkole jest alternatywą dla pogotowia opiekuńczego.
Katarzyna Szkaradek, psycholog dziecięcy komentuje w Gazecie Wyborczej Trójmiasto, że maluchom które spędzają w przedszkolu cały dzień brakuje rodziców. Mają w związku z tym trudności np. w sferze emocjonalnej. Innego zdania jest dr Elżbieta Zubrzycka, psycholog i autorka książek dla dzieci. Uważa, że można zostawić dziecko na noc, ale pod warunkiem, że nie będzie to nadużywane.
Gazeta Wyborcza Trójmiasto/mat