Szefowa gdańskiej PO Agnieszka Pomaska na rosyjskiej „czarnej liście”

– Szkolę rosyjską opozycję i prawdopodobnie dlatego znalazłam się na rosyjskiej „czarnej liście„- ocenia posłanka PO Agnieszka Pomaska. Rosja przekazała w czwartek unijnym ambasadom w Moskwie listę obywateli UE objętych sankcjami wizowymi. Oprócz Pomaskiej są na niej inni polscy politycy. – Rzadko jeżdżę do Rosji – przyznała w rozmowie z Radiem Gdańsk Agnieszka Pomaska. Na liczącej 89 nazwisk liście figuruje osiemnaścioro Polaków. To m.in. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, Jerzy Buzek, europoseł PO Jacek Saryusz- Wolski, Paweł Kowal, Marek Migalski i była minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Anna Fotyga.

Są też europoseł Ryszard Czarnecki (PiS), zastępca dyrektora Międzynarodowego Sztabu Wojskowego NATO ds. Logistyki i Zasobów gen. dyw. Andrzej Fałkowski, szef Agencji Wywiadu Maciej Hunia, szef BBN gen. Stanisław Koziej, szef Służby Wywiadu Wojskowego gen. bryg. Radosław Kujawa, wiceszef MON Robert Kupiecki, europoseł Ryszard Legutko (PiS), poseł i wiceszef PiS Adam Lipiński, b. europoseł Marek Siwiec, dowódca operacyjny gen. broni Marek Tomaszycki, zastępca szefa BBN Zbigniew Włosowicz.

Wśród polityków z innych krajów na liście są m.in.: były komisarz UE ds. rozszerzenia Stefan Fuele, eurodeputowani z Belgii, Estonii, Finlandii, Holandii, Litwy, Łotwy; były szef MSZ Czech Karel Schwarzenberg, wicepremier Wielkiej Brytanii w dotychczasowym rządzie Davida Camerona Nick Clegg, niemieccy deputowani: Michael Fuchs i Karl-Georg Wellmann, wiceminister obrony Niemiec Katrin Suder, politycy litewscy: m.in. Andrius Kubilius i Vytautas Landsbergis; politycy szwedzcy, w tym była minister kultury i sportu Lena Adelsohn Liljeroth; a także francuski filozof Bernard-Henri Levy.

Lista ma być odpowiedzią na zachodnie sankcje, wprowadzone wobec Rosji po aneksji Krymu.

rs/iar/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj