Robert Biedroń nie wpuścił cyrku do Słupska. Dyrektor: Nie odpuszczę, idę z tym do sądu

Będzie pozew przeciwko Robertowi Biedroniowi. Prezydent Słupska odmówił zgody na wynajęcie miejskiego terenu Cyrkowi Arena. Sprawa trafi do sądu.

Dyrektor Cyrku Mirosław Złotorowicz powiedział reporterowi Radia Gdańsk, że uważa decyzję Roberta Biedronia za bezprawną. Cyrk wystąpił do władz Słupska z oficjalną prośbą o uzasadnienie decyzji odmownej. – Wiem, że takich podstaw prawnych nie ma, więc spodziewam się, że w odpowiedzi będą jakieś ogólniki. Sprawy nie odpuszczę i zaraz po otrzymaniu pisma od prezydenta Słupska, idę z tym do sądu, powiedział dyrektor cyrku.

Cyrk Arena występował w Słupsku od lat. Teraz Robert Biedroń odmówił im zgody na wynajęcie miejskiego terenu, uzasadniając decyzję troską o los zwierząt występujących podczas przedstawień. – Oferowano nam kwotę 1500 zł za obecność tego cyrku i kiedy ważyłem 1500 zł i dobrostan zwierząt, zdecydowałem, że 1500 zł ani żadne inne pieniądze nie są warte cierpienia jakiejkolwiek istoty żyjącej, tłumaczył Robert Biedroń.

Park Kultury i Wypoczynku to jedyne miejsce, gdzie cyrk może się rozłożyć i organizować przedstawienia. Na terenie prywatnym prezydent miasta nie mógłby zablokować występu.

Cyrk Arena wystąpił również ze skargą na prezydenta Słupska do Rzecznika Praw Obywatelskich. – Nie wiem, kiedy Robert Biedroń ostatnio był w cyrku, bo opowieści, które snuje w mediach o rzekomym męczeniu zwierząt, wyglądają na dziewiętnastowieczne. Mamy wszystkie, możliwe zgody na występy, jesteśmy pod stałym nadzorem sanitarnym, więc nie wiem, jakie zastrzeżenia ma prezydent Słupska, dodał dyrektor cyrku Arena

Słupski magistrat poinformował, że decyzja odmawiający zgody na występ cyrku jest nieodwołalna.

pwos/mmt

[iframe src=”http://get.x-link.pl/904cb710-87f4-a056-39e8-f27a343c08e0,98801012-e7a9-bbd5-8169-2254520401d5,embed.html” width=”715″ height=”350″ frameborder=”0″ ]

Video: x-news.pl/TVN24

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj