Robert Biedroń zdjął portret papieża, trafi do Kościoła Mariackiego. Tak zdecydował biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Chodzi o portret Jana Pawła II, który wisiał w gabinecie prezydenta Słupska. – Zostanie powieszony obok relikwii Jana Pawła II, tłumaczy proboszcz kościoła mariackiego w Słupsku ksiądz Zbigniew Krawczyk. – Ksiądz biskup uznał, że nie możemy tej sprawy tak zostawić. Trzeba znaleźć godne miejsce dla tego portretu. Jan Paweł Drugi to postać ważne nie tylko dla Słupska, bo jest honorowym mieszkańcem miasta, ale też dla całego świata nie tylko katolickiego. To przecież człowiek szanowany przez wiele osób, również nie wyznających katolickiego światopoglądu. Teraz trafi na kościoła na przechowanie, jeśli kiedyś ktoś będzie chciał żeby wrócił do gabinetu prezydenta to nie będzie przeszkód, dodaje ksiądz Zbigniew Krawczyk.

Roberta Biedronie cieszy inicjatywa Kościoła. – To bardzo dobra decyzja, właściwe miejsce. Jeśli chcemy utrzymać konstytucyjną rozdzielność państwa od kościoła to trudno o lepsze miejsce dla portretu papieża. Nie może on wisieć w urzędzie, bo państwo jest świeckie. Cieszę, że nasi duchowni to osoby życzliwe i otwarte, mam z nimi coraz lepszy kontakt i liczę na porozumienie w wielu sprawach, dodaje prezydent Słupska.

W niedzielę ksiądz biskup Edward Dajczak odprawi uroczystą mszę w intencji miasta Słupska w Kościele Mariackim. Wtedy też portret papieża zostanie uroczyście wprowadzony do świątyni.