„Lekarze ZUS jesteście moralnymi trupami” oraz „Ewa Lemankiewicz trzymaj się” – takie napisy pojawiły się dziś na siedzibie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Słupsku. Mają one związek ze sprawą pani Ewy z Osowa koło Słupska, której zabrano rentę pomimo, że chorowała na raka i amputowano jej nogę.

– Dostaliśmy zgłoszenie zniszczenia mienia, zabezpieczyliśmy monitoring, mogę potwierdzić, że szukamy mężczyzny, który namalował hasła na budynku ZUS, poinformował rzecznik słupskiej policji komisarza Robert Czerwiński. Napisy na elewacji budynku przy ulicy Deotymy to reakcja na kontrowersyjną sprawę 24-letniej kobiety, która w wyniku choroby nowotworowej straciła nogę.

Pani Ewie z małej miejscowości koło Kępic w powiecie słupskim ZUS dwa razy przyznawał czasowo rentę. Raz na trzy lata, potem na kolejne dwa. Świadczenie wynosiło nieco ponad pięćset złotych miesięcznie. Teraz ZUS odebrał jej rentę, bo zdaniem urzędników kobieta ma zdrowe ręce więc może pracować. Policja szuka mężczyzny, który miał dokonać w ten sposób zniszczenia. Grozi za to kara grzywny lub ograniczenia wolności.