Zablokowali ważną drogę, by odzyskać przejście dla pieszych. W czwartek w Gdyni na ulicy Chwarznieńskiej odbył się protest mieszkańców domu seniora. Domagali się przywrócenia przejścia dla pieszych, które zlikwidowano po rozbudowie Chwarznieńskiej. Seniorzy przyznają, że najlepiej, aby było ono oznakowane sygnalizacją świetlną. Przejście zlikwidowano, a kilkadziesiąt metrów dalej zbudowano kładkę, wyposażoną w windę. Seniorów jednak takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje. – Tutaj mieszka 300 osób niepełnosprawnych, 300 kolejnych przychodzi każdego dnia na rehabilitację. 64 schody są nie do pokonania, gdy winda się psuje. Do tego często gasnące w niej światło. To wszystko odstrasza od korzystania z kładki. Ja mam na nią widok z okna i wiem, że mało kto z niej korzysta. Ludzie wolą przechodzić przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, mówi organizatorka protestu, Helena Heimrath.
Protest mieszkańców rozpoczął się chwilę po godz. 10:00. Według zapowiedzi blokada Chwarznieńskiej miała trwać do 12.00, ale zakończyła się już po kilkudziesięciu minutach. Powodem były mocne opady deszczu. Kilkunastoosobowa grupa utrudniła ruch na Witominie, ponieważ kierowcy musieli korzystać z objazdów.
Mimo protestu miejscy urzędnicy nie zamierzają zmieniać swojej, negatywnej opinii na temat zmian proponowanych przez mieszkańców. Jak tłumaczy rzeczniczka ratusza Joanna Grajter, zastąpienie „zebry” kładką było konsultowane ze spółdzielnią mieszkaniową „Senior” dwukrotnie – w 2008 i 2011 roku. Nikt wtedy nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń do tego rozwiązania.
– Naszym zdaniem kładka jest w tym miejscu rozwiązaniem najbezpieczniejszym i tak naprawdę nie ma dla niej alternatywy. Poza tym chciałabym zaprzeczyć, jakoby winda się psuła. Od jej uruchomienia w zeszłym roku nie było żadnych kłopotów, działa nieprzerwanie, zapewnia Grajter.
Rozbudowa ul. Chwarznieńskiej w Gdyni zakończyła się jesienią ubiegłego roku. Zadowoleni są z niej kierowcy, bo na leśnym odcinku droga została poszerzona do dwóch pasów ruchu w każdym kierunku.
sp/mar/mmt