Znana jest nie tylko z programów rozrywkowych, ale i z miłości do zwierząt. Fotomodelka Joanna Krupa w poniedziałek odwiedziła słupskie schronisko dla zwierząt i spotkała się z prezydentem miasta Robertem Biedroniem. – Jest inspiracją wobec zwierząt i ludzi, tak o włodarzu miasta mówiła w rozmowie z portalem TVN24.pl.
Joanna Krupa planowała wizytę w Słupsku, od kiedy usłyszała jeden z wywiadów z Robertem Biedroniem. Polityk podkreślał w nim, że zależy mu na losie zwierząt. – Gdyby było więcej takich ludzi, jak ten niesamowity człowiek, to wiele by się zmieniło. Zwierzęta nie mają głosu, dlatego same nie mogą sobie pomóc, mówiła modelka.
Podczas wizyty w słupskim schronisku Krupa podkreśliła, że osoby publiczne powinny promować adopcję bezpańskich zwierząt. – Biedroń jest popularny w całej Polsce. Gdyby było dużo takich prezydentów jak on, także na całym świecie, byłoby dobrze. Tacy ludzie mogą zrobić wiele, tylko muszą być takim prezydentem, przekonywała w rozmowie z dziennikarzami portalu TVN24.
Robert Biedroń oprowadził Joannę Krupę po słupskim schronisku. Zgromadzonym dziennikarzom mówił, że ludzie nadal odpowiednio nie traktują zwierząt. – Takie spotkania pomagają zwrócić uwagę na problemy związane z prawami zwierząt. Zwierzęta czują i mają emocje. A w takie upały jak panują teraz, bardzo cierpią.
Joanna Krupa jest zaangażowana w działalność na rzecz zwierząt. Fot. Agencja KFP/Jerzy Bartkowski
Prezydent Słupska uważa, że w każdym urzędzie miejskim powinna znaleźć się miska dla psa. – Nie w każdym urzędzie jest takie miejsce. Jeśli mogę pomóc, szczególnie pani Joannie, to super. Powinniśmy się jednoczyć w obronie praw zwierząt.
– Nasze miasto jest takim symbolem. Tylko tutaj przyjeżdża Joanna Krupa i spotyka się ze zwierzętami w schronisku. Zapraszając takie osoby, chcemy zwrócić uwagę na społeczne problemy, dodał.
Joanna Krupa od dawna angażuje się w pomoc na rzecz zwierząt. Jest działaczką organizacji PETA, czynnie bierze udział w manifestacjach przeciwko torturowaniu zwierząt i noszeniu naturalnych futer. Wzięła udział też w kampaniach tej organizacji – na plakatach pojawiła się bez ubrań, a obok widniał napis „Wolę chodzić nago, niż nosić futra.” Wspiera także polskie schroniska dla zwierząt – Dyminy w Kielcach i Palucha w Warszawie.
Znany z głośnych akcji społecznych na rzecz zwierząt jest również Robert Biedroń. W tym roku przyłączył się m.in. do programu „Jestem na pTAK”, chroniącego wymierające gatunki ptaków. Na los tych zwierząt prezydent Słupska chciał zwrócić uwagę, zdejmując ze ściany swojego gabinetu polskie godło.