Oddają krew i przekonują, że w polskiej polityce także potrzeba świeżej krwi. Grupa pomorskich działaczy stowarzyszenia Nowoczesna Ryszarda Petru zebrała się we wtorek przy gdańskiej Hali Olivia, by zasilić szeregi honorowych krwiodawców i jednocześnie inaugurować nową akcję polityczną.
– Nowoczesna opowiada się za dopuszczeniem nowych ludzi do polityki, za odbetonowaniem sceny politycznej. Chcemy to zrobić poprzez zmianę ordynacji wyborczej. Opowiadamy się za systemem mieszanym, w którym również występują jednomandatowe okręgi wyborcze, a także za odsunięciem partii od finansowania z budżetu państwa, wyjaśnia Michał Adamczyk, pełnomocnik stowarzyszenia Nowoczesna na Pomorzu i dodaje, że akcja „świeża krew” ma wymiar symboliczny.
– To świeża krew w polityce, ale przede wszystkim odpowiedź na apel stacji krwiodawstwa. Liczymy, że pozostałe ugrupowania polityczne z powodów ambicjonalnych pójdą naszym śladem, a na Pomorzu pojawi się więcej krwi, przekonuje Adamczyk.
We wtorkowej akcji udział wzięło kilkunastu działaczy Nowoczesnej. Pomysłodawca akcji Tytus Ułanowski zaznacza, że do inicjatywy przyłączyć się mają także działacze z innych regionów, szczególnie, że nie jest to jednorazowa akcja, a długofalowe działanie.
ep/mar