300 tysięcy osób odwiedziło ECS w pierwszym roku od otwarcia. Wysoka frekwencja zaskakuje pracowników muzeum, ale nie dziwi przewodników po Gdańsku. – Często dopiero obejrzenie Europejskiego Centrum Solidarności daje turystom poczucie, że zwiedzili całe miasto, mówi jeden z nich w rozmowie z Gazetą Wyborczą Trójmiasto.
Magdalena Charkin-Jaszcza z Biura Prasowego ECS mówi, że wysoka frekwencja jest sporym zaskoczeniem. – Ze względów bezpieczeństwa nie mogliśmy przyjąć wszystkich z otwartymi ramionami. Nie pozwoliły nam na to ograniczenia zewnętrzne.
Dla większości przyjeżdżających do Gdańska odwiedziny w ECS stały się obowiązkowym punktem zwiedzania. Także hotelarze często namawiają do obejrzenia wystawy. – Uważamy, że to ważne miejsce na turystycznej mapie Gdańska. Chcemy, żeby nasi goście poznali historię miasta i dowiedzieli się o rewolucji, która się tutaj rozegrała.
Podobnego zdania są przewodnicy. Krzysztof Kruszyński z PTTK zaznacza, że dla wielu osób wizyta w ECS jest kontynuacją zwiedzania Placu Solidarności. – Część przyjeżdżających wie, co to jest ECS, gdzie się znajduje i dlaczego warto tu przyjść. Turyści skracają sobie nawet czas na zwiedzanie historycznego centrum Gdańska, żeby zobaczyć Centrum Solidarności. Wracają zadowoleni, chociaż bryła budynku ich nie zachwyca.
W niespełna rok ECS uplasował się w czołówce atrakcji Gdańska. Na portalu TripAdvisor.com zajmuje drugie miejsce w rankingu najpopularniejszych atrakcji w mieście, zaraz po zabytkowej gdańskiej starówce. Z kolei według statystyk obecnego sezonu letniego, w czerwcu i lipcu wystawę stałą ECS obejrzało 40 tys. osób. To daje ECS mocne drugie miejsce, tuż po Centrum Hevelianum, które odwiedziło 46 tys. osób.
Statystyki ECS wypadają jednak dość blado na tle muzeów w innych regionach kraju. Przykładowo, wystawę Muzeum Historycznego Miasta Krakowa zobaczyło 220 tys. osób, a Muzeum Powstania Warszawskiego 116 tys. Dyrektor ECS Basil Kerski zauważa jednak, że Warszawa i Kraków to najchętniej odwiedzane przez turystów miasta w Polsce. – Województwo małopolskie od lat zajmuje czołowe miejsce we wszystkich zestawieniach atrakcyjności turystycznej Polski. Trudno więc porównywać frekwencję w Krakowie z rynkiem trójmiejskim. Dla ECS to przecież dopiero pierwszy sezon turystyczny, tłumaczy.
ECS to punkt obowiązkowy wycieczek do Gdańska. Fot. Agencja KFP/Krzysztof Mystkowski, Maciej Kosycarz
Europejskie Centrum Solidarności zostało otwarte w sierpniu minionego roku, w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych przez Lecha Wałęsę. W uroczystości otwarcia wzięli udział legendarni działacze Solidarności Henryka Krzywonos i Bogdan Borusewicz. Pierwszego dnia obiekt odwiedziło 12 tys. gości.
Do końca września muzeum otwarte jest w godz. 10:00-20:00. Bilet normalny kosztuje 17 zł, ulgowy 13 zł. Rodzinny to koszt rzędu 47 złotych.