Soli potasowej na Pomorzu będzie szukać spółka KGHM. Badania geofizyczne ruszyły w okolicach Pucka, Krokowej i Władysławowa. Sole potasowe są stosowane m.in. przy produkcji nawozów rolniczych. Jak tłumaczy Grzegorz Lipień z KGHM, złoża na pewno istnieją. – Potwierdziły to już badania wykonane trzydzieści lat temu i wcześniej. Nie wiadomo natomiast czy są one na tyle duże, aby opłaciło się ich wydobycie na skale przemysłową.
Przedstawiciele KGHM zapewniają też, że pierwszy etap badań jest nieinwazyjny i ogranicza się do umieszczenia sond na polach. – Dopiero później przyjdzie czas na odwierty, dodał Lipień.
Jeżeli w okolicach Pucka, Krokowej i Władysławowa ruszy wydobycie soli potasowych na skalę przemysłową, będzie to oznaczać większe wpływy z podatków dla gmin oraz dochody z dzierżawy dla mieszkańców. – Większość terenów objętych koncesją to działki prywatne, których właściciele zgodzili się na poszukiwania, mówił Tadeusz Puszkarczuk, wójt gminy Puck.
Jednak nie wszyscy mieszkańcy gminy Puck są tego samego zdania, co władze gminy. Wielu z nich podaje za przykład niespełnione obietnice tańszej energii, które składano przed rozpoczęciem budowy w gminie Puck wiatraków.
KGHM na badania złóż sol potasowych ma pięć lat. Wstępne wyniki będą znane za rok do dwóch lat.