Nie będzie kary dla nastolatki, która zakłóciła odczytywanie scenariusza sztuki „Golgota Picnic”. Gdański Sąd Okręgowy zmienił w czwartek wyrok skazujący 19-letnią Marię Kołakowską na 20 godzin prac społecznych i odstąpił od wymierzenia kary.
Zdaniem sędzi Marzeny Albrecht, nastolatka co prawda złamała prawo, ale nie zasłużyła na tak surową karę. – Zamiarem obwinionej było przerwanie odczytywania scenariusza, który w ocenie jej i innych przeciwników wydarzenia, zawierał treści wulgarne, pornograficzne i naruszające uczucia religijne, mówiła sędzia uzasadniając wyrok.
Sama nastolatka uważa, że nie zrobiła nic, za co powinna być skazana na 20 godzin prac społecznych. – Przyjęłabym najwyżej grzywnę w wysokości 20 złotych, jaką dostają graficiarze, mówiła po ogłoszeniu wyroku Maria Kołakowska.
Dziewczyna dwa lata temu rozpyliła śmierdzącą substancję w trakcie spotkania w świetlicy Krytyki Politycznej w Gdańsku. Sztuka pod tytułem „Golgota Picnic” wzbudziła duże kontrowersje po tym, jak miała zostać wystawiona w Poznaniu. Ostatecznie po głośnych protestach odstąpiono od organizacji spektaklu. Z tego powodu w kilku miejscach w Polsce zorganizowano publiczne odczytywanie jego scenariusza.
Maria Kołakowska jest córką gdańskiej radnej Prawa i Sprawiedliwości Anny Kołakowskiej.
Maciej Bąk/mar