Słupsk i Koszalin wspólnym głosem w sprawie województwa środkowopomorskiego. Prezydenci obu miast zadeklarowali poparcie dla utworzenia siedemnastego województwa. Jak podkreślili prezydent Koszalina Piotr Jedliński i Słupska Robert Biedroń ważne jest, by rząd wzmocnił przedwyborcze zapowiedzi konkretami.
NIE MOŻNA SIĘ SPIESZYĆ
– Powstanie województwa to nie są zakupy na czas. To musi być rozważna decyzja. Jeśli rząd zapowiedział konsultacje społeczne w tej sprawie to powinniśmy na to poczekać, ale trzeba pamiętać, że zmiana granic administracyjnych to poważna decyzja. Nie żyjemy w próżni, samorządy mają zobowiązania i zdecydować muszą mieszkańcy na podstawie kompletu danych, a nie tylko emocji czy politycznych kalkulacji – mówił dziś w Słupsku prezydent Koszalina Piotr Jedliński.
NAJWAŻNIEJSZE DOKOŃCZENIE INWESTYCJI
Włodarze obu miast chcą, by rząd odniósł się do trzech kwestii. – Po pierwsze, najważniejszy jest zakres i sposób konsultacji społecznych w sprawie utworzenia województwa środkowopomorskiego, po drugie kwestia wykorzystania i podziału środków unijnych, po trzecie dokończenia już rozpoczętych inwestycji w tym drogi S6, S 11 oraz linii kolejowej 202 Gdańsk-Szczecin – mówi Robert Biedroń.
ZA WCZEŚNIE NA PODZIAŁ URZĘDÓW
Na razie, co akcentowali prezydenci Słupska i Koszalina, nie było rozmów o ewentualnym podziale urzędów, stolic czy stanowisk, bo jest na to za wcześnie.
Utworzenie dwóch nowych województw: środkowopomorskiego i warszawskiego wydzielonego z Mazowsza zapowiedział przez wyborami prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
LĘBORK PRZECIWNY
Rady miejskie w Słupsku i Koszalinie podjęły uchwały o poparciu pomysłu stworzenia trzeciego województwa na Pomorzu. Część samorządów jest jednak przeciwna. Uchwałę przegłosowali na przykład radni w Lęborku.