Napad na sklep jubilerski w Galerii Bałtyckiej. Straty mogą sięgać ponad miliona złotych

SKLEP1

Napad w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku. Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Radia Gdańsk, straty mogą sięgać nawet ponad miliona złotych. Złodzieje ukradli głównie luksusowe zegarki.

Około 3:00 w nocy z niedzieli na poniedziałek trzej zamaskowani sprawcy włamali się do galerii. Weszli do jednego ze sklepów jubilerskich. Ukradli złotą i srebrną biżuterię. Straty mogą sięgać nawet ponad miliona złotych.

OBEZWŁADNILI OCHRONIARZA GAZEM ŁZAWIĄCYM

Złodzieje wyłamali drzwi do jednej z klatek ewakuacyjnych, od strony ulicy Dmowskiego. To po tej stronie jest sklep, który był celem włamywaczy. Łomem wyłamali zamek w drzwiach. Na drodze stanął im jeden z ochroniarzy. Bandyci obezwładnili go gazem łzawiącym. Mężczyznę zbadał lekarz i stwierdził, że nic mu nie jest.

– Pracownik wyszedł już ze szpitala. Rozmawiałem z nim i wiem, że wszystko jest w porządku. W czasie napadu w galerii pilnowało czterech pracowników. Kierownik zmiany wezwał policję – wyjaśnił w rozmowie z naszym reporterem Grzegorzem Armatowski dyrektor galerii Marcin Łukasiewicz.

Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski

SPRAWCY NA WOLNOŚCI

Cała akcja trwała kilka minut. Złodzieje uciekli tą samą drogą. Zgłoszenie o napadzie policja dostała o 3:30. Na miejscu zabezpieczyła ślady i monitoring galerii. Sprawców na razie nie udało się schwytać.

To drugie podobne włamanie w Galerii Bałtyckiej. Sześć lat temu złodzieje w podobny sposób okradli inny salon jubilerski.

Grzegorz Armatowski
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj