Miniaturowy torbacz, ryba nieposiadająca oczu albo kolczasta mysz. Polacy mają coraz oryginalniejszych ulubieńców. ŁOTOPAŁANKA KARŁOWA
Wygląda jak wiewiórka albo większa mysz, jednak łotopałanka nie ma z nimi nic wspólnego. Przede wszystkim jest torbaczem, podobnie jak kangur lub koala. To nie wszystko. Zwierzęta te potrafią szybować w powietrzu. Między łapami mają fałd skórny, który rozpościerają podczas lotu niczym spadochron.
STRASZYKI
Przypominają zeschłe liście lub patyczki, a jednak są owadami. Niezwykły wygląd straszyków służy ochronie – dzięki niemu stają się niewidoczne na tle roślinności. Niektóre gatunki osiągają przy tym imponujące jak na owady rozmiary – nawet do 50 cm. W Polsce najpopularniejszym ich gatunkiem są patyczaki. Co ciekawe, mogą się one rozmnażać bez udziału samca.
fot. Wikipedia
SKORPIONY
Skorpiony wzbudzają w wielu osobach lęk ze względu na jadowe kolce. Jednak w rzeczywistości tylko około pięciu gatunków jest niebezpiecznych dla człowieka. Największy – dwudziestocentymetrowy skorpion cesarski – rzadko używa kolca jadowego i nie stanowi zagrożenia dla człowieka. Stawonóg ten posiada jeszcze jedną ciekawą cechę: w promieniach ultrafioletowych jego całkowicie czarne ciało staje się intensywnie niebieskie.
fot. Wikipedia
UKWIAŁY
Ukwiały znane są każdemu miłośnikowi akwarystyki morskiej. Wyglądają jak morskie kwiaty, ale są zwierzętami i to drapieżnymi. Prowadzą osiadły tryb życia. Zdobycz chwytają czułkami wydzielającymi paraliżujący jad.
fot. Akwarium Gdyńskie
MIKROŚWINKI
Miniaturowe świnki zwisłobrzuche nazwano miniaturowymi nie dlatego, że mieszczą się w torebce, ale dlatego, że są miniaturowe w porównaniu ze swoją kuzynką – świnią domową ważącą ok. 400 kg. Kilkudniowe prosięta miniaturowych ras mieszczą się na ludzkiej dłoni. Jednak w finale osiągają wagę około 50 kilogramów, a to więcej niż owczarek niemiecki czy bokser.
.