Są lekkie, tanie i szybko sprawdzą, czy jest bezpiecznie. W Remontowej SA drony kontrolowały wnętrza statków [FILM]

W Gdańskiej Stoczni Remontowa SA Międzynarodowe towarzystwo klasyfikacyjne DNV GL (Det Norske Veritas z Germanischer Lloyd) testowało drony przy kontroli statków.

Jak mówi Cezary Galiński z DNV GL, firma szukała sposobów, dzięki którym będzie mogła pomóc klientom przyspieszyć proces przeglądów. – Drony są teraz bardziej dostępne i stosunkowo niedrogie, a stosując je przy kontroli statków, możemy zidentyfikować obszary, które wymagają szczegółowej i jednocześnie sprawniejszej kontroli – tłumaczył Portalowi Morskiemu.

OBRAZ OD RAZU NA TABLECIE

Wideo jest od razu przesyłane na tablet, dzięki czemu niemal natychmiast gotowa jest ocena statku. Wykorzystanie dronów to oszczędność czasu przeglądów i pieniędzy – mniejszy jest też koszt postoju.

Towarzystwo klasyfikacyjne pracuje teraz nad bardziej specjalistycznymi badaniami z użyciem dronów oraz nad w pełni zdalną inspekcją.

NIE PIERWSZE TAKIE PRÓBY

To nie pierwsze takie badania w Remontowej SA. Na początku września ubiegłego roku odbyły się próby badania zamkniętych statków przy użyciu dronów. Przeprowadzano je szyldem Wielkiej Brytanii CPO Japan na na produkto-chemikaliowcu.

DNV GL umożliwia organizacjom zapewnianie bezpieczeństwa i zrównoważonego rozwoju swojej działalności. Firma świadczy usługi klasyfikacyjne i techniczne. Dostarcza oprogramowanie oraz pomoc ekspercką dla branży morskiej, ropy i gazu oraz energetyki. Świadczy także usługi certyfikacyjne dla klientów z różnorodnych branż przemysłu.

portalmorski.pl/Maria Anuszkiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj