Zbudowana już zachodnia obwodnica Słupska to samowola budowlana. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zakwestionowało zezwolenie na realizację inwestycji. Resort kontrolował dokumenty po zakończeniu inwestycji.
Okazało się, że wbrew prawu pozwolenia na budowę nowego przebiegu drogi krajowej numer 21 wydał prezydent miasta, a powinien wojewoda pomorski. Budowę 7-kilometrowej trasy zakończono w grudniu ubiegłego roku. Władze Słupska wyjaśniają sprawę.
WADLIWA DECYZJA
Wiceprezydent miasta Marek Biernacki podkreśla, że wadliwą decyzję wydano w poprzedniej kadencji. Dotacja rządowa na tę inwestycję wyniosła ponad sto milionów złotych. Wiceprezydent Biernacki uspokaja, że jego zdaniem nie będzie trzeba pieniędzy zwracać. – Mam taką nadzieję, że nie będzie to rodziło dla miasta żadnych konsekwencji finansowych. Rozmawiałem już z Centrum Unijnych Projektów Transportowych oraz Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa. Jestem dobrej myśli i raczej nic nie stracimy. Mówię „raczej”, bo uspokoję się dopiero jak otrzymamy ostateczną decyzję. Ja zwracałem na to uwagę poprzedniej ekipie rządzącej Słupskiem podczas konsultacji społecznych ringu, ale mnie nie słuchano. Proszę zapytać byłego prezydenta Kobylińskiego dlaczego tak postąpił i nie konsultował tej sprawy właściwie.
POWTÓRNE POZWOLENIE NA BUDOWĘ?
Z prawnego punktu widzenia, decyzję o budowie ringu, czyli zachodniej obwodnicy Słupska wydał organ nieuprawniony. Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej dla nowego przebiegu drogi krajowej numer 21 powinien wydać wojewoda. Droga będzie nadal otwarta i udostępniona do ruchu. Jednak procedury muszą być zachowane. Zarząd Infrastruktury Miejskiej zaskarży decyzję Ministerstwa do Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Prawdopodobnie procedurę wydania pozwolenia na budowę drogi trzeba będzie powtórzyć. Na razie wybudowana trasa nadal ma status gminnej, a nie krajowej.
NIEJASNOŚCI
– Tego typu wnioski składa się do końca września. My inwestycję skończyliśmy w grudniu. Teraz do końca września złożymy dokumenty i wystąpimy o nadanie drodze statusu krajowej. Mam nadzieję, że do tego czasu wszystkie niejasności uda się załatwić – dodaje wiceprezydent Biernacki.
RING ZA 135 MILIONÓW
Ring w Słupsku łączy trasy wylotowe w kierunku Poznania i Ustki. Ma niespełna siedem kilometrów długości. To największa w ostatnich latach inwestycja drogowa w Słupsku. Łącznie z wykupem gruntów i odszkodowaniami budowa kosztowała 135 milionów złotych.