Wypadek na przystanku SKM Sopot Wyścigi. Pod pociąg regionalny, który jechał w kierunku Gdyni wpadł młody mężczyzna. Jego stan jest ciężki, na miejscu długo był reanimowany. Pogotowie zabrało go do szpitala UCK w Gdańsku – dowiedział się reporter Radia Gdańsk.
MASZYNISTA NIE ZDĄŻYŁ WYHAMOWAĆ
Skład dalekobieżny wyjątkowo jechał po torach SKM i miał zatrzymać się dopiero na stacji w Sopocie. Maszynista twierdzi, że mężczyzna stał między torami a krawędzią peronu. Gdy go zauważył, natychmiast zaczął hamować, ale było już za późno.
Fot. Radio Gdańsk/Rafał Nitychoruk
BYŁY UTRUDNIENIA W KURSOWANIU SKM
Do wypadku doszło ok. godz. 10:40 w sobotę. Na miejsce wezwano policję i prokuratora, którzy ustalają okoliczności wypadku. Przez godzinę pociągi SKM między Sopotem a Gdańskiem Oliwą kursowały wahadłowo po jednym torze i miały kilkanaście minut opóźnienia. Teraz kolejki jeżdżą bez utrudnień.