W Słupsku pięćdziesięciu kombatantów dostanie prezenty na święta wielkanocne. Na co dzień pracująca w Warszawie modelka Anna Mielczarek zorganizowała akcję w swoim rodzinnym mieście. Przy pomocy kilku przyjaciół udało jej się zebrać pół tony darów. Teraz są przygotowywane paczki, od niedzieli będą rozdawane.
PACZKA DLA BOHATERA
– Tak naprawdę to akcja zbierania darów ruszyła 3 marca. Trudno było mi ją koordynować, bo na stałe pracuje w Warszawie, ale jakoś zdalnie się to udało skoordynować dzięki moim rodzicom – powiedziała Anna Mielczarek.
– Mamy cały pokój zastawiony darami. Przychodzą z całej Polski. Pomogła nam bardzo 7 Brygada Obrony Wybrzeża w Słupsku i lokalni przedsiębiorcy. Dostaliśmy na przykład sześćset jajek, środki czystości, żywność i słodycze – dodała modelka. – Na początku bałam się, że się nie uda, ale potem wszystko ruszyło. Wspólnie z przyjaciółmi pakujemy paczki i będziemy je rozdawać.
DARCZYŃCA W MUNDURZE
Adresy kombatantów, którzy otrzymają prezenty Anna Mielczarek otrzymała od Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Słupsku. Paczki będą rozdawane od niedzieli.
– Mam mundur – moro, biało-czerwone opaski i w takim stroju będę te dary roznosić. Na początku planowałam, że uda nam się obdarować piętnaście osób, ale rzeczy jest tak dużo, że zrobimy około pięćdziesięciu paczek – mówi modelka.
To pierwsza tego typu akcja w Słupsku. Jeszcze w tym roku ma powstać fundacja, która będzie pomocą dla kombatantów w Słupsku zajmować na stałe.
Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś