Straż pożarna potwierdziła, że przeprowadziła akcję na prośbę policji i wyciągnęła ciało, ale odmawia na razie podania szczegółów. Zwłoki zauważono w rzece za stawkiem Łabędzim w kierunku Ustki około godziny 21:00.
WPADŁ DO SŁUPI DWA MIESIĄCE TEMU?
Na miejsce pojechała jedna jednostka straży pożarnej ze Słupska oraz druga z łodzią z Ustki. Około godziny 23:00 zwłoki udało się wyciągnąć z wody. To prawdopodobnie mężczyzna, który wpadł do Słupi na wysokości starostwa powiatowego pod koniec lutego. Potwierdzi to jednak dopiero identyfikacja zwłok.
Na razie policja nie udziela w tej sprawie informacji.
Przemysław Woś/mmt